BĘDZIE SIĘ DZIAŁO

tytul2
Publiczna placówka kształcenia i aktywizacji seniorów

lir 02 3W czwartkowe popołudnie 15 lutego 2024 r. w galerii „Pod Sztrychem” Młodzieżowego Domu Kultury nr 1 w Bytomiu, gdzie na ścianach zawisły obrazy namalowane przez malarki grupy plastycznej prowadzonej przez Martę Hawlicką, spotkali się klubowicze spod znaku „Lirycznej Nuty”. O godzinie 16-tej, jak zwykle słowami Karola Wojtyły Kochać bez żądania. Mówić bez obrażania. Słuchać bez osądzania, przybyłych serdecznie przywitała Zofia Golder. Poprzedniego dnia obchodziliśmy Walentynki –  coroczne święto zakochanych i dlatego zakochanie oraz miłość były tematem większości przygotowanych na spotkanie utworów.

Spotkanie rozpoczęła Maja Mróz, nostalgiczną piosenką „Szczęście”, którą wszyscy pamiętamy z wykonania niezapomnianej divy polskich, i nie tylko, estrad  – Violetty Villas.

Szczęście swe odnajduje w Twym uśmiechu,
W dłoniach Twych kiedy obejmują mnie.
Szczęście me, w każdym Twoim jest oddechu,
nawet gdy śpisz, ja kocham Cię...
Kocham Cię...

Dla bardziej zainteresowanych historią polskiej piosenki, ciekawą będzie informacja, że pierwsza śpiewała ją Joanna Rek-Wyrobek.

Drugim z zaprezentowanych utworów był wiersz „Pokoik na Hożej” Juliana Tuwima, w interpretacji Haliny Migały, kończący się słowami, że od gwiazd, mgławic i świata, ważniejsze jest serce na Hożej. Nic dodać nic ująć, ale koniecznie zapamiętać.

O tym, że miłość przychodzi nie wiadomo skąd i jak, że nie ma imienia ale chce wszystko mieć na własność zaśpiewała Zenona Szopa w piosence Grażyny Świtały. Był to jej debiut w klubie. Debiut bardzo udany, więc należy mieć nadzieję, że na debiucie się nie skończy.

Z kolei o tym jak Władek Trebunia-Tutka dziywcętóm o miełości prawiył i o co go się go spytała Małgośka Chowaniec z Łopusznej opowiedziała klubowiczom Jola Tarnowska, interpretując tekst jednego z rozdziałów „Historii filozofii po Góralsku” Józefa Tischnera. Według autora Grecy to nie byli Grecy, ino górole, co udawali greka. Bo na pocątku nie było Greków, ino wsędy byli górole. Jola przedstawiła, wielce udanie, tekst niezapomnianego księdza i filozofa, ale przede wszystkim mądrego i dobrego człowieka, w oryginale czyli gwarą górali podhalańskich. Wytrawny znawca gwary mógłby, co najwyżej się pozastanawiać, czy Jola godała z akcentem gaździny z Doliny Chochołowskiej, czy bardziej jak sąsiadka ks. Tischnera z Łopusznej.

Kolejnym wykonawcą była Ewa Neuman, która – jak sama powiedziała – ciągle ćwiczy swoje umiejętności w grze na ukulele. W czwartek zaprezentowała dwa utwory. Najpierw piosenkę „Kochać” Piotra Szczepanika, a trochę później „Zawsze tam gdzie ty” zespołu Lady Pank. Piotr Szczepanik, kojarzony jest przede wszystkim z wymienioną piosenką i z „Żółtymi kalendarzami”, ale sam przyznał po latach, że nie chciał bez przerwy śpiewać jedynie o miłości. Zdecydowanie bliższe były mu ballady i tzw. poezja śpiewana. Lady Pank to jeden z najpopularniejszych zespołów muzycznych w historii polskiego rocka. Wykonane przez Ewę piosenki dzieli prawie trzydzieści lat i kilka epok muzycznych. Pierwsza powstała w drugiej połowie lat 60-tych, druga znalazła się na płycie zespołu wydanej w roku 1990.

Porównajmy:

Kochać - jak to łatwo powiedzieć Kochać - tylko to więcej nic Bo miłość jest niepokojem Nie zna dnia, który da się powtórzyć.

Już teraz wiem, że dni są tylko po to By do Ciebie wracać każdą nocą złotą Nie znam słów co mają jakiś większy sens Jeśli tylko jedno, jedno tylko wiem Być tam, zawsze tam, gdzie Ty

Dwa różne teksty, dwóch różnych autorów (Andrzej Korzyński i Jacek Skubikowski), dwa różne wykonania i dwa różne czasy. Ale obydwa opowiadają o tym samym – o miłości. I gdy się dobrze przypatrzeć, to podane powyżej dwa fragmenty mogłyby stanowić dwie zwrotki jednej piosenki. Tylko kto napisze nową muzykę?

Ryszard Kłak przedstawił dwa wiersze: „List do żony” niezawodnego Andrzeja Waligórskiego i „Hanys”, autorki, która publikując w Internecie ukrywa się pod nickiem Zoleander. Waligórski, jak to Waligórski, w żartobliwy sposób opowiedział w rymowanej formie o tęsknocie męża za żoną wojażującą zbyt długo na wywczasach. Przy czym powodem tęsknoty nie jest wielkie uczucie, ale dziurawe, nie zacerowane skarpetki, pusta lodówka, brudny stos talerzy w kuchni i spodnie wyprasowane "bez kancika". Z kolei Zoleander, w wierszu napisanym w miarę udaną śląską gwarą, zupełnie poważnie opowiada o tęsknocie hanysa (dla niewtajemniczonych: hanys to Ślązak z urodzenia i przekonania, w przeciwieństwie do gorola, czyli elementu napływowego, co to przyjechał na Śląsk za robotą, ale po przejściu na pynzyją wróci do siebie w kieleckie albo rzeszowskie) do dziołchy, kero ujrzoł w banie i łod razu się zakochoł.

Klubowe spotkanie nie mogłoby się odbyć bez Edwarda Guta. Edwart najpierw wykonał piosenkę „Gdy mi Ciebie zabraknie” Ludmiły Jakubczak. Dzisiaj mało kto  pamięta tę tragicznie zmarłą w wieku 22 lat piosenkarkę. W 1960 roku czytelnicy „Expressu Wieczornego” wybrali piosenkę „Gdy mi ciebie zabraknie” najpopularniejszą polską piosenką powojenną, a w roku 1961 wokalistka wzięła udział w pierwszym Międzynarodowym Festiwalu Piosenki w Sopocie, gdzie zdobyła trzecią nagrodę za interpretację. Drugim utworem przedstawionym przez Edwarda był napisany przez niego wiersz „O Zosi”. Był o wszystkich paniach o tym imieniu, ale autor pisząc go chyba przede wszystkim miał na myśli organizatorkę spotkań, czyli Zofię Golder i czytając wiersz zwracał się bezpośrednio do niej.

Maja Mróz jeszcze raz wystąpiła przed uczestnikami spotkania prezentując, najpierw piosenkę Hanki Ordonówny „Sam mi mówiłeś”, a potem wiersz „Stefania” Tadeusza Boya-Żeleńskiego z jego zbioru „Słówka”. Ordonka śpiewała o tragicznej miłości i zmienności uczuć mężczyzny, Boy napisał o upartej Stefani broniącej swojej cnoty. Uparcie i zbyt długo, bo kiedy wreszcie była gotowa ulec, było już za późno.

Lecz tymczasem mu wychłódło, 
Bo już była stare pudło.

Ostatnią utworem o kochaniu była piosenka „Kocha się raz” z repertuaru Ireny Jarockiej, którą zaśpiewali wspólnie wszyscy uczestnicy spotkania. Jedni lepiej, inni mniej lepiej, ale chętnie i z wielkim animuszem. Bo przecież wszyscy chcemy wierzyć, że Kocha się raz, potem drugi i trzeci i znów.

Uzupełnieniem artystycznej części spotkania, był test o miłości w literaturze, muzyce i filmie. Test zawierał 33 pytania o autorów tekstów, wykonawców piosenek, ścieżki dźwiękowe filmów i występujących w nich aktorów. Rywalizacja była bardzo wyrównana. Najlepszy z 4 czterech biorących w teście zespołów odpowiedział dobrze na 31 pytań. Najtrudniejsze pytanie dotyczyło wykorzystania utworu „Do zakochania jeden krok” Andrzeja Dąbrowskiego w jednej z polskich komedii romantycznych. Żaden z zespołów nie zaznaczył prawidłowej odpowiedzi.

I to mogłoby być podsumowaniem jedenastego spotkania klubu „Liryczna Nuta” Ale można to też zrobić tekstem piosenki. Tym razem będzie to jedna z bardzo wielu piosenek autorstwa Andrzeja Sikorowskiego (muzyka i słowa):

I chociaż czasem przyfruwają szare dni A przez mój ogród nie chce płynąć żyła złota To przecież zawsze mogłem robić rzeczy trzy Jeść pić i kochać

Jak zwykle wielkie podziękowania należą się Zofii Golder, która przygotowała i poprowadziła spotkanie oraz artystom, którzy zgodzili się wystąpić, przed życzliwą ale jednak wymagającą, publicznością. Każde spotkanie wymaga także udziału „pomocy technicznej”, przygotowującej salę do (poczęstunek, wystrój sali i stołów…). Przed każdym spotkaniem jest to zawsze kilka osób. W czwartek 15 lutego największy w tym udział miały Danuta Koczwara, Irena Krajewska i Jola Chrostek.

RK

Zobacz zdjęcia ze spotkania w naszej Aktualnej Galerii.

BRS    Karta Seniora   karta sen ogolnopol   Glos Seniora   slaskie dla seniora   zdrowy senior2   federacja ns2


bytom pl    mdk1    bck    biblioteka    muzeum g    opera    ttir rozbark    


 

Ta strona działa od stycznia 2020, wcześniejsze wydarzenia i informacje znajdziesz na naszej Poprzedniej stronie

Bytomski Uniwersytet Trzeciego Wieku   -   Młodzieżowy Dom Kultury nr 1, ul. Powstańców Warszawskich 12, 41-902 Bytom,    tel.: 32 281 25 08 w. 101     e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.